Witam wszystkich, chociaż nielicznych czytelników tegoż bloga. Czego możecie się Państwo tu spodziewać?
Myślę, że będzie to pewnego rodzaju piłkarski bigos. Dlaczego tak? Pewnego razu zdarzyło mi się jeść w pewnej "restauracji", w karcie mój wzrok przykuła potrawa o wdzięcznej nazwie "bigos nawinie". Zaciekawiony zapytałem obsługi dlaczego taka nazwa i jakiego wina używają do przygotowania tej potrawy. Kelnerka wyprowadziła mnie z błędu bowiem do przygotowania bigosu używa tych składników które "nawiną się" pod rękę. Tak też postaram się prowadzić tego bloga, w którym znajdziecie Państwo artykuły różnego typu o tej jedynej, najpiękniejszej najwspanialszej miłości wielu facetów- piłce nożnej (przez Jankesów barbarzyńsko zwanej soccerem).
Zatem miłej lektury.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz